Richard H.Thaler – amerykański wykładowca Uniwersytetu w Chicago został tegorocznym zwycięzcą nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii. Doceniono jego wkład w rozwój ekonomii behawioralnej, która przez wiele lat była niedoceniana przez ekonomistów głównego nurtu. Thaler pokazuje ludzkie oblicze ekonomii i udowadnia, że człowiek ze swoim umysłem jest istotnym elementem rynku, na którym zachodzą różne zjawiska ekonomiczne i nie zawsze są one zgodne z opracowanym teoriami czy prawami.

Thaler równolegle ze studiami nad finansami i ekonomią behawioralną zajmuje się też psychologią podejmowania decyzji. Uważa, że człowiek podejmując decyzje finansowe nie zawsze (a właściwie rzadko) kieruje się racjonalnymi przesłankami, a to z kolei może stanowić wyjaśnienie dla niespodziewanych zwrotów akcji na rynkach ( w tym finansowych).  Thaler opisał w swoich artykułach następująca sytuację:

„Mieliśmy spotkanie z ministrem odpowiedzialnym za program ocieplania strychów. Każdy racjonalny podmiot gospodarczy ociepliłby strych, bo inwestycja zwraca się w rok. Ale w Wielkiej Brytanii to nie działa: jedna trzecia strychów nie ma izolacji. Rząd uruchomił program jej dotowania, lecz zareagował tylko 1 proc. właścicieli domów. Ministerstwo uznało, że musi zwiększyć dotację, aby program był skuteczny. Rozumowali jak wielu ekonomistów: jedynym skutecznym narzędziem jest młotek. W ekonomii takim młotkiem są ceny. Chcesz, aby ludzie coś zrobili, to zmień cenę. Ale my porozmawialiśmy z właścicielami domów, którzy mówili: „Wiesz, ile rzeczy tam trzymamy!”. Opracowaliśmy razem z miejscowym hipermarketem budowlanym system ocieplania, w którym dwóch robotników przychodzi i sortuje rzeczy na strychu na trzy kupki: do wyrzucenia, do oddania na cele charytatywne i do umieszczenia z powrotem na poddaszu. W tym czasie inna ekipa robi izolację. Wiecie, co się stało? Liczba zgłoszeń wzrosła o 500 proc. To jest teraz moja druga mantra: jeśli chcesz nakłonić kogoś do zrobienia czegoś, ułatw mu to”.

Okazuje się więc, że nie zawsze sprawdzają się matematyczne kalkulacje, teorie i prawa ekonomiczne przy założeniu „ceteris paribus”, bo w ekonomii to właśnie czynnik ludzki ma olbrzymie znaczenie. W jednym z wywiadów Thaler powiedział: „ To tylko akademiccy ekonomiści opierali się temu, co powinno być oczywiste: że świat składa się z ludzi, którzy niekiedy kierują się emocjami, często popełniają błędy i mają problemy z samokontrolą.”

Richard Thaler przedstawił też w latach osiemdziesiątych XX wieku model księgowania umysłowego, który opisuje psychologiczny mechanizm odpowiedzialny za nieracjonalność traktowania pieniędzy. Człowiek tworzy w swoim umyśle przegródki na pieniądze, które pochodzą z różnych źródeł m.in. dochód z pracy, dochód z inwestycji i oznacza te przegródki etykietami np.: „Na bieżące wydatki”, „Nie do ruszenia”. Przywiązanie do etykiet jest tak duże, że prowadzić może do podejmowania nieracjonalnych decyzji finansowych z uwagi na psychiczny ból z wydatkowaniem pieniędzy na cel inny niż założony przez naszego wewnętrznego księgowego. Wyobraźmy sobie następującą sytuację: we wrześniu wpłynęła Ani premia kwartalna, którą chce przeznaczyć na nowy rower na następny sezon. Jednak w grudniu pensja Ani i jej męża nie pokryje wszystkich wydatków, zwłaszcza że zbliżają się święta. Ania decyduje więc, że skorzysta z limitu kredytowego w swoim koncie i nie naruszy „przegródki rowerowej”. Czy możemy nazwać tą decyzję racjonalną? Ania zapłaci odsetki za korzystanie z limitu, a mogłaby pożyczyć pieniądze z „przegródki rowerowej” i oddać je w styczniu lub lutym nie ponosząc dodatkowych kosztów. Obecnie przy niskim oprocentowaniu lokat raczej wątpliwe jest żeby zysk z lokaty ( na której znajduje się „przegródka rowerowa”) przewyższył odsetki z tytułu korzystania z limitu kredytowego w koncie osobistym. Co więcej ktoś inny mógłby podjąć jeszcze mniej racjonalną decyzję i zaciągnąć kredyt lub pożyczkę, co pewnie wiązałoby się z jeszcze większymi kosztami.

Richard Thal podał następujący przykład. „Wyobraźmy sobie, że kupujemy bilet do kina i wydajemy na niego 10 dolarów. Niestety przed wejściem na salę bilet gdzieś nam się zapodział. Nie otrzymamy nowego biletu ani zwrotu pieniędzy. Czy w takiej sytuacji bylibyśmy gotowi kupić kolejny bilet? W przeprowadzonym przez Thalera eksperymencie zaledwie 46 procent badanych było gotowych na kolejny wydatek. Interesująca była jednak reakcja badanych na nieco inną sytuację. Tym razem respondenci mieli sobie wyobrazić, że w momencie, gdy mają zapłacić za bilet, odkrywają, że zgubili przed chwilą 10-dolarowy banknot. Czy mimo tego gotowi byliby wysupłać kolejne 10 dolarów? 88 procent badanych odpowiedziało, że tak. W obydwu przypadkach mamy do czynienia ze stratą w wysokości 10 dolarów. W pierwszej wersji eksperymentu badani „zaksięgowali” już 10 dolarów jako wydatek na kino. Po zgubieniu biletu musieliby ponownie wydać taką samą kwotę na ten sam cel. Wewnętrzny księgowy mówi im – „20 dolarów za bilet do kina? To gruba przesada!”. Dlatego odchodzą z kina z kwitkiem. Zgubienie banknotu traktujemy natomiast jako zdarzenie nie związane z planowaną wizytą w kinie. Księgujemy tę stratę w pozycji „złośliwość losu” i nie pozwalamy, aby zepsuła nam ona przyjemność kinowego seansu.”

Każdy ma swojego „wewnętrznego księgowego”. Umysł ludzki to jednak skomplikowane urządzenie i choć często porządkuje nasz świat finansów, to czasem potrafi też nieźle namieszać.

Komitet Szwedzkiej Królewskiej Akademii Nauk przyznając nagrodę Richardowi H.Thalerowi napisał w oświadczeniu: „Badając konsekwencje ograniczonej racjonalności, preferencji społecznych i braku samokontroli wykazuje, jak te cechy ludzkie systematycznie wpływają na indywidualne decyzje a także wyniki rynkowe”.

Thaler jest członkiem Amerykańskiej Akademii Umiejętności, członkiem Stowarzyszenia Finansów Amerykańskich i Towarzystwa Ekonometrycznego, a w 2015r.  pełnił obowiązki Prezesa Amerykańskiego Stowarzyszenia Ekonomicznego. Przed przystąpieniem do wydziału Uniwersytetu w Chicago w 1995 roku Thaler wykładał na Uniwersytecie w Rochester i Cornell, a także odwiedzał stany na Uniwersytecie w Kolumbii Brytyjskiej, Sloan School of Management w MIT, Fundacji Russell Sage i Centrum Zaawansowanych Studiów Behawioralnych Nauki w Stanford.

Źródła:

http://www.rp.pl/Wywiady/310099940-Richard-H-Thaler-Ekonomia-z-ludzmi-w-roli-glownej.html

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ksiegowanie-umyslowe-pulapka-w-domowych-finansach-2531206.html