Pieniądze, są obecne praktycznie w każdej dziedzinie naszego życia, w którym codziennie musimy dokonywać wyborów. Dla wielu osób świat finansów może być trudny a ich wiedza finansowa niewystarczająca. Wśród najczęstszych problemów finansowych można dostrzec nieracjonalne zarządzanie budżetem domowym, brak oszczędzania, nadmierne zadłużenie. Dlatego bardzo ważne jest, aby prawidłowe nawyki związane z finansami kształtowane były już od najmłodszych lat.
Kto poza szkołą jest za to odpowiedzialny? Z pewnością rodzice. Pewnych rzeczy uczymy się od swoich bliskich. Edukację finansową dzieci powinno się zacząć już od najmłodszych lat. To, co zostanie zapoczątkowane w dzieciństwie z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Jeśli rodzice będą starali się tłumaczyć i omawiać z dziećmi codzienne sprawy finansowe dotyczące rozsądnego gospodarowania pieniędzmi i oszczędzania, wówczas dzieci, jako dorosłe osoby będą potrafiły właściwie zarządzać własnym budżetem domowym.
Jak uczyć dzieci gospodarowania pieniędzmi?
Przed wyjazdem na wakacje Pani Katarzyna zaczęła obmyślać plan, w jaki sposób wdrożyć naukę oszczędzania i gospodarowania pieniędzmi u swojej córki Alicji. Dobrze pamiętała zeszłoroczne wakacje w górach, kiedy to głównie Ala znacznie nadwyrężyła budżet rodziny. Znając dobrze własną pociechę i jej nieustanną potrzebę „wydawania pieniędzy” postanowiła, że nie pozwoli, aby sytuacja z ubiegłych wakacji powtórzyła się.
Wakacyjne kieszonkowe
Niebawem do podróżującej rodziny dołączyła grupa znajomych z synem Wojtkiem, który jest rówieśnikiem Ali. Wojtek egzekwował od swoich rodziców dosłownie wszystko, czego pragnął. Jego rodzice spełniali zachcianki syna, przede wszystkim, aby mieć trochę spokoju. O wakacyjnym kieszonkowym Pani Kasia opowiedziała mamie Wojtka, która trochę z przymrużeniem oka odniosła się do tego pomysłu. Stwierdziła, że 10 zł dziennie to zbyt wysoka kwota.
Potrzeba czy zachcianka?
Alicja, na początku wzorowała się na zachowaniu Wojtka wydając dzienną stawkę 10 zł w przypadkowy sposób. Wkrótce jednak przekonała się, że jak codziennie będzie wszystko wydawała, to nie będzie mogła sobie kupić jakiejś droższej pamiątki przekraczającej 10 zł. Liczyła i kalkulowała, co może jeszcze kupić i ile zostanie jej pieniędzy. Rodzice Alicji zwrócili uwagę, że ich dziecko w drugim tygodniu wakacji zaczęło rezygnować z zakupu niepotrzebnych rzeczy, a tym samym dokonywać wyborów. Któregoś dnia wszyscy razem wybrali się na jarmark, gdzie można było kupić mnóstwo ciekawych pamiątek. Dzieciom przypadły do gustu zwłaszcza ogromne muszle znad morza. Wojtek od razu zaczął prosić rodziców, aby kupili mu upominek. Alicja podobnie się zachowała, a wtedy mama przypomniała, że przecież otrzymuje codziennie kieszonkowe.
Zaproponowała, też inne rozwiązanie polegające na tym, że zapłaci 20 zł za muszlę, ale przez dwa kolejne dni Alicja nie otrzyma kieszonkowego. Dziewczynka zaczęła się zastanawiać, czy muszla rzeczywiście jest warta 20 zł i ostatecznie w kieszeni zostanie jej niewiele pieniędzy, więc rezygnowała z zakupu. Natomiast Wojtek tak długo przekonywał swoich rodziców, że w końcu zgodzili się i kupili mu upragnioną ogromną muszlę.
Racjonalny wybór
Dwa dni później dzieci wraz z rodzicami wybrali się do pobliskiego parku linowego, gdzie były dostępne tory gokartowe. Od razu zajęli się wybieraniem, co lepszych modeli gokartów. Wojtek jak zwykle błagalnym wzrokiem starał się wyegzekwować to, co sobie zaplanował, natomiast Alicja liczyła swoje kieszonkowe czy jej starczy na przejażdżkę gokartem. Kupiła bilet i za chwilę śmigała po torze dla dzieci. Tym razem rodzice Wojtka byli nieugięci i nie kupili biletu na jazdę gokartem, który kosztował 30 zł. Wojtek pękał z zazdrości widząc szalejącą po torze gokartowym Alicję. Z miną na kwintę pytał swoją mamę, dlaczego Ala może jeździć, a on nie. Mama, tłumacząc synowi wróciła wówczas do wydarzeń na jarmarku sprzed kilku dni, kiedy to on kupił muszlę, a Alicja nie dokonała zakupu, chociaż z początku bardzo chciała, to przemyślała swoją decyzję i zrezygnowała.
Poznać wartość pieniądza
Już do końca wakacyjnego pobytu Ala dokonywała coraz bardziej racjonalnych i przemyślanych wyborów, czasami rezygnując ze swojej zachcianki. Po powrocie z wakacji tak jej się spodobało kieszonkowe i związane z tym podejmowanie decyzji, że rodzice odbyli z nią poważną rozmowę i ustalili kieszonkowe tygodniowe. Rozwiązanie to przyniosło duże korzyści i Alicja pilnie uczyła się planowania swoich wydatków oraz samodzielnego gospodarowania własnymi pieniędzmi. Z kolei Rodzice Wojtka, obserwując, że kieszonkowe nie jest takie złe, zaplanowali, że ich syn także będzie dostawał kieszonkowe. Przekonali się, również, że warto odmawiać dziecku spełniania części jego zakupowych zachcianek, aby nauczyło się poznawać wartość pieniądza. Wspólne wczasy przyniosły wszystkim wiele korzyści i pokazały, że najwłaściwszą metodą jest nauka przez doświadczenie.
Finansowa wiedza Polaków
Raport pt.: „Wiedza finansowa Polaków” przygotowany przez Federację Konsumentów i Fundację Rozwoju Rynku Finansowego na podstawie wyników testu wiedzy zrealizowanego przez firmę badawczą ABR SESTA w marcu 2020 pokazuje, że w subiektywnej ocenie poziomu wiedzy aż 1/3 Polaków określiła swój poziom wiedzy finansowej, jako bardzo dobry lub dobry. Co druga osoba wskazała, że ma przeciętną świadomość ekonomiczną a tylko 16 % badanych przyznało, że ich poziom wiedzy jest słaby lub bardzo słaby. Jednak rzeczywisty stan wiedzy na tematy finansowe, określony na podstawie przeprowadzonego testu pokazał, że aż 40% badanych ma niedostateczną wiedzę o finansach, a jedynie 9% uzyskało wynik bardzo dobry.
Źródło: Raport: Wiedza finansowa Polaków. Raport z badania. Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego, Federacja Konsumentów. Marzec 2020.