Do Ośrodka Doradztwa Finansowego i Konsumenckiego w Gdyni zgłosiła się klientka z zapytaniem, czy w przypadku śmierci ojca dziecka już poczętego, ale jeszcze nienarodzonego może ono dziedziczyć po zmarłym? Ojciec dziecka pozostawił długi i klienta obawia się, że dziecko będzie zobowiązane uregulować istniejące zadłużenie.

Dziecko już poczęte, ale jeszcze nienarodzone dziedziczy po zmarłym, jeśli urodzi się żywe. Zdolność dziedziczenia obejmuje zarówno prawa jak i obowiązki. Rozpoczęcie terminu przyjęcia lub odrzucenia spadku jest liczone od chwili, kiedy dziecko urodziło się żywe.

Zgodnie z Kodeksem Rodzinnym i Opiekuńczym warunkiem odrzucenia spadku jest uzyskanie zgody sądu rodzinnego, który waży interesy dziecka (np. w sytuacji, gdy zadłużenie wynosi 120 tyś złotych a wartość nieruchomości, którą dziedziczy dziecko wynosi 1,5 mln złotych sąd może nie zgodzić się na odrzucenie spadku). Najczęściej sąd zgadza się na odrzucenie spadku, gdy spadkobierca pozostawił po sobie jedynie długi, bez majątku.

Jeżeli rodzic w ciągu 6 miesięcy po urodzeniu się potomka nie podejmie jakichkolwiek kroków, dziecko dziedziczy z dobrodziejstwem inwentarza. Oznacza to, że jest tworzony specjalny spis, który uwzględnia wszystkie zadłużenia oraz aktywa, jakie pozostawił po sobie zmarły. Dziecko, które dziedziczy jest zobowiązane do zapłaty zadłużenia w wysokości ustalonych aktywów. Pomimo tego, że długi mogą sięgać milionów złotych a aktywa spadku mogą wynosić 2 tysięcy złotych, to spadkobierca jest zobowiązany pokryć długi do wysokości 2 tysięcy złotych.

Podsumowując, należy wskazać, że dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone może zostać spadkobiercą. Prawo jednak chroni dzieci, ograniczając ich ewentualną odpowiedzialność za długi spadkowe do aktywów, jakie pozostawił po sobie spadkodawca.