W 2010 roku zaciągnęłam kredyt, który ze względu na problemy finansowe, nie udało mi się spłacić. Bank, przez dłuższy czas, upominał się o zwrot pożyczonych pieniędzy, a następnie skierował sprawę do sądu. Komornik wszczął postępowanie egzekucyjne, które po roku zostało umorzone na wniosek wierzyciela. Bank sprzedał dług firmie windykacyjnej, nie pytając mnie o zgodę. Czy miał do tego prawo? – pyta klientka Ośrodka Doradztwa w Krakowie.
Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, zgoda dłużnika na przeniesienie wierzytelności (np. sprzedaż niespłaconego w terminie kredytu) na inny podmiot (np. firmie windykacyjnej), nie jest potrzebna.
Bank musi jedynie poinformować dłużnika o przeprowadzonej transakcji. Może się jednak zdarzyć, że w umowie kredytu, strony zastrzegą konieczność pozyskania takiej zgody od dłużnika. Warto zatem sprawdzić treść zawartej umowy.
Należy zwrócić uwagę, że zgoda dłużnika nie jest wymagana również w sytuacji, gdy bank zleca firmie windykacyjnej prowadzenie w jego imieniu czynności windykacyjnych, zmierzających do odzyskania nieuregulowanej należności.
Obowiązujące regulacje prawne zobowiązują banki do zachowania tajemnicy bankowej. Ma to chronić klientów przed udostępnianiem osobom trzecim informacji dotyczących dokonanych na ich rzecz czynności bankowych, w tym informacji o udzielonych kredytach, bez ich zgody. Jak się to ma do sprzedaży niespłaconych zobowiązań kredytowych? Ustawodawca przewidział wyjątkowe sytuacje, w których tajemnica bankowa nie obowiązuje lub bank został z niej zwolniony. Niektóre z nich, mają zastosowanie w przypadku sprzedaży wierzytelności.
Należy pamiętać, że jeśli nabywcą wierzytelności jest podmiot niebędący bankiem, to nie może on korzystać z ewentualnie wystawionego przed sprzedażą Bankowego Tytułu Egzekucyjnego. Firma windykacyjna może dochodzić roszczenia przed sądem, na zasadach ogólnych.